Szukaj na tym blogu

środa, 16 lutego 2011

Wybieramy fotografa ślubnego .

Jak wybrać fotografa ślubnego – krótki poradnik .
Autorem artykułu jest Coin

Jak wybrać fotografa ślubnego?
Pytanie to nieraz stanowi niezły dylemat dla przyszłych nowożeńców.   Fotografia ślubna dziś jest niezwykle popularna, samych fotografów   ślubnych jest pewnie w Polsce miliony więc jak Wy macie wybrać tego   właściwego?
W poniższym artykule postaram się poruszyć kilka kwestii   związanych z  wyborem "http://dariuszczepiel.pl" fotografa ślubnego co mam nadzieję ułatwi Wam   podjęcie  decyzji.
Im wcześniej zaczniecie szukać i pytać tym lepiej. Fotografowie to  dziś trochę jak sala i orkiestra – niektórzy mają terminy porezerwowane  na rok-dwa do przodu. Wszystko oczywiście zależy – im fotograf bardziej  znany i rozpoznawalny tym trudniej o wolny termin. Jeśli Wasz dzień  wypada w miesiącach maj-wrzesień tym trudniej o wolny termin. Macie  jednak szczęście – skończyły się czasy, że fotografią ślubną zajmował  się Pan Fotograf z okolicznego zakładu fotograficznego. Dziś każdy  fotograf ślubny jest mobilny więc nawet jak wszyscy fotografowie z  miasta X są już zajęci, fotograf z miasta Y też jest dla Was opcją.  Powtórzę się zatem – im wcześniej tym lepiej, ale być może nawet na  kilka miesięcy przed uda Wam się znaleźć właściwego fotografa.
A może zaoszczędzimy te pare PLN i znajomy zrobi nam zdjęcia?
Może niezręcznie mi o tym pisać bo sam jestem "http://dariuszczepiel.pl" fotografem ślubnym , ale  zdjęcia ze ślubu to często jedna z ważniejszych pamiątek jakie zostają  nam na lata. W taki dzień wydaje mi się, że warto zainwestować w  profesjonalistę, który ma odpowiedni sprzęt, umiejętności i  doświadczenie. Bo czy lustrzanka znajomego to aparat nadający się do  fotografii ślubnej? Czy znajomy fotografował kiedykolwiek ślub, wie  gdzie się ustawić, jakie ujęcia zrobić, ma legitymację uprawniającą do  fotografowania w kościele, odpowiednie programy do edycji zdjęć? A może  po prostu zrobił fajne zdjęcia z wycieczki i wydaje Wam się, że zrobi  też fajne ze ślubu? A jak zepsuje mu się aparat w trakcie uroczystości?  Sami musicie odpowiedzieć sobie na pytanie jakiej pamiątki ze ślubu  oczekujecie i jakiej gwarancji jakości wymagacie.
Jak zatem wybrać fotografa czyli o stylu i ofercie .
Zapytajcie znajomych o namiary, szukajcie w internecie. Przede  wszystkim oglądajcie dużo zdjęć, wyróbcie sobie zdanie co Wam się  podoba, a co nie. Bardzo ważne bowiem, by styl fotografa  odpowiadał Waszym oczekiwaniom – warto więc u każdego fotografa  zatrzymać się na chwilę i obejrzeć trochę zdjęć, a jak ma bloga to  przejrzeć też relacje ze ślubów na blogu bo w "http://dariuszczepiel.pl/portfolio" zawsze lądują  perełki wybrane. Dopasowanie stylu fotografa do Waszych oczekiwań jest  chyba najważniejsze, bo jeśli oczekujecie kolorowego, radosnego  reportażu a fotograf lubi czarno-białe – nie będziecie zadowoleni. Bo  jeśli lubicie nastrojowe zdjęcia z małą głębią ostrości a fotograf  akurat na odwrót – nie będziecie zadowoleni. Bo jeśli chcielibyście mieć  trochę zdjęć, na których tylko bukiet panny młodej jest kolorowy a  reszta czarno biała, a fotograf akurat takich nie robi bo są nie w jego  stylu – nie będziecie zadowoleni. Musicie znaleźć takiego fotografa żeby  zarówno Wam jak i jemu te zdjęcia dały satysfakcję.</p>
<p>Jak już wybierzecie kilku, których styl Wam odpowiada, skontaktujcie  się z nimi w celu zbadania dostępności terminu, omówienia "http://dariuszczepiel.pl/blog/oferta/" oferty i  ustalenia ceny. Jest bardzo wielu fotografów, a tylko pewnie 10% z nich  to najwyższa półka jakości i umiejętności, lwia część to często  fotografowie prezentujący podobny poziom ale różniący się od siebie  właśnie ofertą i ceną. Przeglądajcie, porównujcie, upewnijcie się, że  oferta spełnia Wasze oczekiwania . Na zakończenie .
To od Was zależy jaką wagę przypisujecie zdjęciom ze ślubu. To jest  punkt wyjścia dla Waszych rozważań opisanych powyżej. Zastanówcie się  jednak, czy za 5, 10, 50 lat ta waga wciąż będzie taka sama. Bo zdjęć ze  ślubu nie da się powtórzyć i o tym warto pamiętać.
---
    http://dariuszczepiel.pl" d a r i u s z c z e p i e l  .  p l
fotografia ślubna, sesje narzeczeńskie i dla par, zdjęcia ciążowe i rodzinne.
Artykuł pochodzi z serwisu <"http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a

wtorek, 15 lutego 2011

Porostu pysznosci .

Marynowanie mięsa
Autorem artykułu jest redo
Rozróznia się dwa rodzaje przyprawiania mięsa i nie tylko mięsa. Jedna z  metod jest powszechnie znana i stosowana druga jest mniej znana, ale  nie mniej skuteczna.
Mięso przyprawia się na sucho, albo na mokro. Sposób przeprawiania  mięsa na mokro to tak zwane peklowanie mięsa lub "http://www.pierwszyportal.pl/przepisy,marynowanie_miesa,1,1,11,p1.html" marynowanie mięsa . Na  sucho można przyprawić mięsa przeznaczone na pieczęn angielską. W tym  przypadku mieszanka przyprawowa powinna być taka :
-pieprz  czarny
-majeranek
-tymianek
-jałowiec
Wszystko  razem łączymy i wcieramy mięso, potem możemy je posmarować nie wielką  ilością oleju rzepakowego, słonecznikowego lub oliwy z oliwek, następnie  owijamy w pergamin. "http://www.pierwszyportal.pl/przepisy,main,0,1,marynowanie_miesa,2.html" . Marynowanie mięsa</a> ma  podwójny cel, z jednej  strony mięso marynowane jest smaczniejsze, a z drugiej zostaje zmiękczone  co przedkłada się na łatwostrawność. Zanim zje się dziczyznę zawsze się  ją najpierw marynuje ze względu na twartdośc mięsa zwierząt dzikich.
Zaprawę  do mięsa marynowanego możemy uczynić kwaśną, na przykład ocet, przyprawy  ziołowe, warzywa.
Zaprawa do mięsa marynowanego może być słona, na  przykład do marynowania szynki używana jest saletra, sól (może być  gruboziarnista), przyprawy ziołowe. Do słoniny możemy stosować zaprawę  czosnkową lub rostbefu zaprawę pieprzną.
Najczęsciej do "http://www.pierwszyportal.pl/przepisy,marynowanie_miesa_przepisy,1,1,marynata_do_miesa_wieprzowego_2,27.html"
marynaty stosuje się majeranek, liść laurowy, jałowiec, imbir, pieprz, ziele  angielskie, gałka muszkatołowa.
Co warto wiedzieć o marynowaniu mięsa .
Kiedy marynujemy mięso należy pamietać o nadrzędnej zasadzie, żeby mięso było zawsze dokładnie przykrytę marynatą, nie wolno mięsa przetrzymywać  w marynacie dłużej jak sześć dni, bo wówczas efekt będzie odwrotny do zamierzonego i mięso będzie mieć nie miły smak. Szynki z kolei nie wolno marynować dłużej jak 5 tygodni, bo efekt marynowania również nie będzie atrakcyjny smakowo. Inna zasada o której mało kto wie to ta, że mięso zawsze się marynuje wcześniej ochłodzone, nie wolno marynować gorącego mięsa tylko zaczekać, aż ochłódnie (jeśli wcześniej było podgrzane).
---
 Inne informacje na temat marynowania miesa"http://www.pierwszyportal.pl/"
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a>

Gorąco ale zdrowo .

Leczenie sauną
Autorem artykułu jest Andrzej  Wajngips

Wydajemy co roku ogromne pieniądze na różnego rodzaju lekarstwa i usługi medyczne, a często zapominamy, że podstawą zdrowia jest profilaktyka. Łatwiej – i taniej jest zapobiegać chorobom niż je leczyć. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, jak dobroczynny wpływ na zdrowie i dobre samopoczucie ma sauna.
Regularnie korzystając z sauny, wzmacniamy układ immunologiczny oraz oczyszczamy organizm ze złogów i szkodliwych produktów przemiany materii. Okazuje się, że z sauny korzystać mogą nie tylko ludzie zdrowi - nawet różnego rodzaju schorzenia chroniczne, nie tylko nie stanowią żadnej przeszkody, ale nawet wręcz przeciwnie - sauna może się przyczynić do poprawy zdrowia i samopoczucia. "http://www.saunywpolsce.pl/" Sauna  leczy bezsenność . Sauna działa niezwykle korzystnie na autonomiczny system nerwowy, którym nie można sterować przy pomocy naszej woli. A więc, tak naprawdę nie mamy żadnego wyboru, w saunie musimy wypocząć. Okazuje się, że skutkuje to również lepszym sen, z wydłużona fazą snu głębokiego. Sauna działa znacznie lepiej od niejednej tabletki i co bardzo ważne nie zwalcza jedynie symptomów, lecz pomaga długofalowo leczyć bezsenność . W dodatku sauna rozluźnia i regeneruje cały organizm.Sauna i reumatyzm . Ciepło pochodzące z sauny i łaźni parowej  bardzo pomaga osobom chorym na reumatyzm  łagodzić ból. Dlaczego tak jest, właściwie trudno powiedzieć, ale cierpiący na reumatyzm powszechnie odczuwają dużą ulgę po wizycie w saunie. Należy tylko unikać ostrego stanu zapalnego, gdyż wtedy łatwo o uszkodzenie serce. Przed pójściem do sauny najlepiej jest zasięgnąć porady lekarza. Jeśli ktoś cierpi na żylaki lub inne choroby żył, należy również zachować ostrożność. Bardzo  ważne jest prawidłowe zachowanie w saunie: należy trzymać nogi wyżej, tym sposobem krew nie będzie się tam zbierać.  Albo trzeba położyć  się płasko, tak że nogi i górna część tułowia będzie znajdować się na tej samej wysokości. Po wyjściu z sauny najlepiej niezwłocznie wziąć zimny prysznic lub spłukać się zimną wodą  z węża. "http://www.saunowanie.pl/" Sauna i astma . Z powodu wysokiej temperatury w saunie, podgrzaniu ulega również powietrze, które wdychamy. Rozluźnia ono mięśnie oskrzeli  i ułatwia oddychanie astmatykom. Unikać sauny powinniśmy jedynie podczas ostrego ataku astmy. Poza tym podczas kąpieli w saunie wzrasta ukrwienie dróg oddechowych ponad siedem razy. W suchym powietrzu błony śluzowe muszą się chronić przed wysuszeniem.  Pozbywają się wtedy szybciej śluzu. W przypadku zapaleni oskrzeli lub chorób dróg oddechowych pobyt w saunie jest wskazany, pozbywamy się bowiem śluzu, a to przynosi ulgę. Uwaga: jeżeli jesteśmy chorzy na choroby zakaźne to nie wolno iść do sauny publicznej ."http://www.morsowanie.info/sauna" Wszystko o saunie . Sauna i cukrzyca . Dla diabetyków, szczególnie z problemami  z sercem i układem krążenia, ale również ze zmianami w oczach, nie  zaleca się po wyjściu z sauny zanurzania się w  zimnej wodzie. Może to bowiem prowadzić do znacznego podwyższenia ciśnienia tętniczego. Zamiast tego należy stopniowo chłodzić ciało szlauchem  z  zimną wodą. Jeżeli zastosujemy saunę prawidłowo, to z reguły dochodzi do przyspieszenia pulsu o ok. 50%, przy jednoczesnym dwukrotnym zwiększeniu przepływu krwi. Poprzez działanie wysokiej temperatury naczynia krwionośne rozszerzają się silnie i mimo podwyższonego pulsu oraz przepływającej większej ilości krwi, ciśnienie z reguły może nawet trochę się obniżyć. Dla pacjentów z cukrzycą sauna, jeżeli nie jest prawidłowo aplikowana, niesie ze sobą również pewne ryzyko. Związane jest to szczególnie z silnym ukrwieniem skóry i wpływem na układ sercowo-naczyniowy. Jeżeli przed pójściem do sauny, pacjent wstrzyknie sobie insulinę, wskutek lepszego ukrwienia skóry może dojść do znacznie silniejszego działania insuliny na organizm. Z drugiej strony wyrzut hormonów podczas saunowania może doprowadzić do podwyższenia się poziomu cukru we krwi. Dlatego też, powinno się przed pójściem do sauny oraz możliwie również pomiędzy cyklami oraz po zakończeniu saunowania, zmierzyć poziom cukru we krwi, a ciśnienie  powinno pozostawać stabilne. Nie powinno się również przebywać w saunie samotnie. Podsumowując, wizyta w saunie osób chorych na cukrzycę jest możliwa i sensowna, kiedy przestrzega ona pewnych reguł bezpieczeństwa. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości powinno się bezwzględnie zasięgnąć porady lekarskiej.
---
   Pozdrawiam i życzę wielu wizyt w saunie - Andrzej Wajngips
 "http://www.morsowanie.info/" morsowanie.info
Artykuł pochodzi z serwisu "http://artelis.pl/%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a>

Czas na odpoczynek .

<h2>Barcelona - muszisz tam być!</h2>
<p>Autorem artykułu jest Magdalena Hojnor</p>
<br />
Barcelona to miasto położone w północno – wschodniej części Hiszpanii nad Morzem Śródziemnym. To stolica prowincji – Katalonii.  Barcelona zajmuje powierzchnię nieco ponad 100 km²  i na tym obszarze mieszka  1,8 mln ludzi.
Warto dodać, że jest to drugie co do wielkości miasto Hiszpanii – zaraz po stolicy: Madrycie. Kiedy już znajdziecie się w tym bajecznym mieście (dotrzecie samolotem, tramwajem, samochodem czy statkiem) powinniście wiedzieć co warte jest waszej szczególnej uwagi.
Niewątpliwym symbolem Barcelony jest Sagrada Familia- do dziś nie nieukończone arcydzieło architektury Antonio Gaudiego.To kluczowa część tej "http://www.transsyberyjska.pl/" wycieczki . Do naszej listy dopisujemy La Ramblę – najsłynniejszą ulicę Barcelony.  To szeroka, obsadzona drzewami promenada. Na tej  alei  znajdują się bary i restauracje min. na wolnym powietrzu, sklepy, sklepiki, a także duży warty odwiedzenia targ finezyjnych owoców, słodyczy, ryb i innych produktów spożywczych. Targ ten zwany La Boqueria pochodzi z XIII wieku. Gdy zgłodniejemy koniecznie musimy spróbować hiszpańskich potraw. Na początek różnorakie przystawki, potem tortilla albo paella - obowiązkowo z owocami morza. Warte spróbowania są także hiszpańskie wina. Wieczorem impreza w clubie, położonym blisko plaży. Niesamowite przeżycie. To zupełnie inny klimat niż ten, który oferują nam polskie, miejskie cluby, umieszczone często w piwnicach kamienic. W Barcelonie nie możemy zapomnieć o budynkach Gaudiego, gotyckiej dzielnicy Barri Gotic, Muzeum Pcassa czy jeden z największych obiektów sportowych –  Camp Nou -stadion piłkarski klubu FC Barcelony.  Lista obiektów wartych zobaczenia jest naprawdę długa. Niektórych z nich po prostu nie da się opisać, je trzeba zobczyć na własne oczy. Żadne zdjęcie nie odda uroku pięknych krajobrazów wybrzeża Morza Śródziemnego – Costa Brava, widoków ze wzgórz: Montjiuc, Tibidabo, Parku Güell czy bajecznego placu Plaça de Catalunya wraz z ogrodami i udźwiękowionymi fontannami, które podczas pokazów zmieniają kolory w rytm muzyki.
Klimat i temperaturę Barcelony trzeba poczuć samemu; słoną wodę Morza Śródziemnego; gorące piaski na plażach; powiew ciepłego śródziemnomorskiego wiatru we włosach. Smak zimnego hiszpańskiego wina przy temperaturze 40 °C – niezapomniany!
---
 Magdalena Hojnor
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a>